Grupa IV Wiewiórki

„Jesienne drzewa” - wiersz

Jesienne drzewa pięknie się ubrały,

 czerwone czapki powyciągały.

 Żółte szaliki i buty brązowe,

 a rękawiczki na pewno też nowe.

 Może brązowe, może czerwone,

 a może jeszcze zielone.

 Wiatr hula w liściach, szarpie i dmucha,

 będzie z tych liści dla jeża poducha.

 Będzie kołderka na długą zimę.

 Jeż w ciepłych liściach ma wesołą miną.

„Jesień”

Liście kolorowe z drzewa pospadały.

 Kolorowy dywan na ziemi usłały.

 Biegną po dywanie wiewiórki, zające.

 Pięknie dzisiaj świeci to jesienne słońce.

 Dąb sypie żołędzie, brzoza żółte liście.

 Rano bywa zimno, szaro, buro, mgliście

„Jesień wokół nas” – wiersz

 Jesień na dobre się rozgościła

 i kolorami świat ozdobiła,

 Każdy na spacer nabrał ochoty,

 zanim nadejdą jesienne słoty.

 W parku jest czasem chłodno i mgliście,

 lecz pod nogami szeleszczą liście.

 Można z nich zrobić bukiet wspaniały,

 z drzewa kasztany też pospadały.

 W sadzie są jabłka duże i małe,

 śliwki i gruszki całkiem dojrzałe.

 Są bardzo zdrowe, chętnie je jemy,

 będą z nich później soki i dżemy,

W lesie zakwitło już wrzosów sporo,

 one las zdobią jesienną porą.

 A jeśli więcej deszczu popada,

 zaraz grzybiarzy przyjdzie gromada

Każdy docenia jesienne zbiory

i kwiatów jeszcze jest wybór spory,

Wokół kolory są przebogate,

a babie lato żegna się z latem.

„Jesień za rogiem” – piosenka

1. Nie puka do drzwi, lecz szumi listkami

Nie grzeje słoneczkiem, lecz buja drzewami   

Kasztany, kałuże, szybciej do zmroku      

Czy już wiesz jaka to pora roku?    

Ref.   To jesień – jest już za rogiem      

Doczekać – już się nie mogę       

Załóżmy kalosze, wyruszajmy w las     

Skarby jesieni odszukać czas.      

2. Nie kusi zielenią, lecz barwi na złoto

Nie dla niej sandałki, a kalosze, błoto

Grzyby i szyszki, szybciej do zmroku

Czy już wiesz jaka to pora roku?

Ref.   To jesień – jest już za rogiem             

Doczekać – już się nie mogę

Załóżmy kalosze, wyruszajmy w las     

Skarby jesieni odszukać czas.  

Ref.   To jesień – jest już za rogiem             

Doczekać – już się nie mogę

Załóżmy kalosze, wyruszajmy w las     

Skarby jesieni odszukać czas. 

„Roztańczona jesień” – piosenka

1. Roztańczona jesień

po parku wędruje.

 Kolorowe liście

wszędzie rozsypuje.

 Ref. Sypnie liśćmi w górę,

 na dróżki rozrzuci.

 Pobiegnie do lasu

 i do parku wróci

2. Spłoszy czarne wrony,

 zaprosi wiewiórki.

 Rozda im orzechy

 z leszczynowej górki.

 Ref. Sypnie liśćmi w górę,

 na dróżki rozrzuci.

 Pobiegnie do lasu

 i do parku wróci.

3. Nocą mgły przyniesie,

 przywita dzień rosą.

 Babie lato przędzie,

 zieleń zmienia w złoto.

 Ref. Sypnie liśćmi w górę,

 na dróżki rozrzuci.

 Pobiegnie do lasu

 i do parku wróci

„Nasza spiżarnia” – wiersz

 Dzisiaj mama była w sadzie,

 pyszne owoce zbierała.

 Jabłka, gruszki oraz śliwki

 w koszyki poukładała.

 Będzie z jabłek pyszny kompot,

 albo smaczny dżem jabłkowy.

 Wcześniej babcia już zrobiła

słodki dżemik truskawkowy.

 Gruszki będą ususzone,

kompot mama ugotuje.

 A ze śliwek fioletowych,

 znów powidła przygotuje.

 Wszystkie dżemy i kompoty

dziś w spiżarni będą stały.

I o lecie w mroźną zimę

będą nam przypominały.